Problem wypadających włosów dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Może pojawić się w różnym wieku i mieć różne podłoże. Zazwyczaj jest to zjawisko tymczasowe i przemijające, zdarza się jednak, że dochodzi do nieodwracalnej utraty włosów. Jak sobie z tym poradzić? Rozwiązaniem może być przeszczep włosów. Na rynku medycyny estetycznej dostępnych jest kilka metod jego wykonania. W niniejszym artykule omówimy i porównamy dwie z nich: manualną metodę FUE i zautomatyzowaną metodę ARTAS. Którą z nich wybrać? Lepiej oddać się w ręce doświadczonego chirurga, czy powierzyć swoje ciało robotowi medycznemu?
Na czym polega przeszczep włosów?
Przeszczep włosów polega na pobraniu mieszków włosowych ze skóry owłosionej, zwanej miejscem dawczym i wszczepieniu ich do miejsca pozbawionego włosów. Miejscem dawczym jest najczęściej okolica potyliczna, ponieważ włosy rosnące w tym miejscu są grubsze, mocniejsze i rosną w skupiskach 2-3 mieszków w jednym grafcie. Najczęściej wykonywany jest u pacjentów, którzy borykają się z problemem łysienia, czy to na tle androgenicznym (zarówno mężczyźni jak i kobiety) czy łysieniem plackowatym. Możliwe jest również wykonanie transplantacji u osób, które trwale utraciły włosy w wyniku urazu, np. oparzenia czy wypadku.
Pierwszym etapem, jeszcze przed rozpoczęciem całej procedury, jest konsultacja lekarska. Przeprowadzany jest wywiad lekarski, pacjent mówi o swoich oczekiwaniach, a lekarz specjalista ocenia możliwości transplantacyjne. Podczas konsultacji nakreślany jest wygląd przyszłej fryzury. Zespół lekarski określa obszar, z którego pobierane będą włosy do przeszczepu, a także obszar biorczy.
Sam zabieg trwa dość długo, nawet 6 do 10 godzin i jest procesem wymagającym dużej dokładności i precyzji. Jest wykonywany ze znieczuleniem miejscowym, w związku z czym pacjent nie czuje dyskomfortu w jego trakcie. Nowoczesne zabiegi, o których będzie mowa w tym artykule nie wymagają użycia skalpela, w związku z czym nie pozostawiają po sobie nieestetycznych blizn ani szwów. Po wykonaniu zabiegu pacjent nie wymaga hospitalizacji i może udać się do domu. Transplantacja włosów nie niesie ze sobą poważniejszych powikłań, a co za tym idzie czas rekonwalescencji jest dosyć krótki i trwa około 14 dni. Pierwszym etapem po przeszczepie jest wypadanie włosów, w skórze zostają cebulki włosowe, dzięki czemu włosy odrastają. Ostateczny efekt zabiegu jest widoczny po około 9 – 12 miesiącach od jego wykonania.
Po wykonaniu przeszczepu należy stosować się do zaleceń lekarza. Należy m.in. unikać intensywnego wysiłku w czasie rekonwalescencji, czy nie nosić obcisłego nakrycia głowy. Często wykonuje się zabiegi wspomagające wzrost włosów, takie jak na przykład mezoterapia skóry głowy.
Jak już wcześniej wspomniano, wśród wskazań do przeszczepu włosów można wyróżnić łysienie androgenowe, łysienie plackowate oraz utratę włosów na skutek urazu. Do przeciwwskazań należą: cukrzyca, choroby układu krążenia, zapalenia i stany ropne skóry głowy, problemy z krzepliwością krwi, uczulenie na składniki środka znieczulającego, ciąża. Transplantacji włosów nie można również wykonać u osób, u których brakuje miejsc dawczych, czyli nie ma skąd pobrać włosów do przeszczepu.
Przeszczep włosów metodą FUE.
W metodzie FUE (ang. Follicular Unit Extraction) ekstrahowane są pojedyncze mieszki włosowe. Cały proces transplantacji, czyli wybór graftów, ich wyodrębnianie, ocena pod względem przydatności, nakłuwanie skóry w miejscu biorczym i implantancja mieszków włosowych jest przeprowadzany przez lekarza specjalistę. Lekarz pobiera mieszki włosowe przy pomocy odpowiedniego narzędzia, np. mikrowiertła. Następnie dokonuje oceny pobranych graftów pod względem uszkodzeń i obecności wszystkich struktur niezbędnych do przyjęcia się przeszczepu i przygotowuje je do implementacji. W skórze miejsca biorczego wykonuje kanaliki, odpowiednio rozmieszczone i pod kątem zgodnym z naturalnym kierunkiem wzrostu włosa.
Przeszczep włosów metodą ARTAS.
Ta metoda wykorzystuje do pracy robota medycznego, którego działanie opiera się na algorytmie sztucznej inteligencji. Praca robota jest nadzorowana przez lekarza specjalistę. Grafty wybierane i pobierane są przez robota. On również wykonuje nakłucia w skórze w miejscu biorczym. Po przycięciu włosów, obraz z kamer jest przetwarzany przez system i na podstawie algorytmu dokonywana jest ocena i pobieranie mieszków włosowych. Producenci robotów medycznych ARTAS twierdzą, że połączenie zaawansowanego obrazowania cyfrowego z precyzją i szybkością sprawia, że cała procedura wykonania przeszczepu jest szybsza i mniej inwazyjna.
Czy robot może wykonać lepszą pracę niż wykwalifikowany specjalista?
Podstawowym ograniczeniem zautomatyzowanej metody jest to, że robot ARTAS może pobierać tylko mieszki włosowe osób o prostych włosach w kolorze ciemny szatyn lub brunetów. Jeżeli więc ktoś ma z natury jasne włosy, przed wykonaniem przeszczepu musi je przefarbować. Metoda nie sprawdza się również u pacjentów o kręconych włosach i zaleca się u nich przeszcep metodą FUE. Ponadto nawet u osób o naturalnie ciemnych włosach istnieje różnorodność pod względem nasycenia barwy, co zwiększa ryzyko błędu i uszkodzenia zdrowych graftów metodą zautomatyzowaną.
Robot ARTAS nie dokonuje przeszczepu samodzielnie, jest narzędziem pracy chirurga. Najważniejsze znaczenie dla jakości przeszczepu, a więc efektu jaki uzyska pacjent, jest wytyczenie naturalnej linii włosów, prawidłowa ocena i wyodrębnienie graftów do transplantacji i wykonanie kanalików w miejscu biorczym pod odpowiednim kątem i w odpowiedniej konfiguracji. Wszystkie te etapy wymagają niezwykłej precyzji i dokładności oraz indywidualnego podejścia, które może zapewnić tylko doświadczenie i profesjonalizm lekarza. Zautomatyzowany system zawsze niesie ze sobą ryzyko niedociągnięć i błędów.
Wiele renomowanych klinik na świecie przeszczepia włosy metodą FUE.
W większości renomowanych klinik na świecie przeszczep włosów przez zespół lekarski nie został zastąpiony automatyzacją i użyciem robota. Na przykład w Turcji, która jest prawdopodobnie światowym przodownikiem w tej dziedzinie, robot ARTAS jest używany tylko w jednej klinice i to nie we wszystkich przypadkach. Jest to spowodowane nie tylko ograniczeniami wynikającymi np. z koloru czy rodzaju włosów, ale przede wszystkim opinią specjalistów o tym, że żaden robot nie jest w stanie wykonać pracy lepiej od wprawnego chirurga.
Doświadczony chirurg nie tylko jest w stanie dorównać szybkością pracy robota, ale przede wszystkim posiada wiedzę medyczną i doświadczenie, dzięki czemu poszczególne etapy pracy płynnie łączą się w jedną całość. Ponadto ważne jest tutaj tzw. wyczucie smaku, zmysł estetyczny. To od niego będzie zależał efekt końcowy. Wiadomo, że każdy pacjent jest inny, potrzeba więc indywidualnego podejścia. Każdemu pacjentowi niewątpliwie zależy na naturalnym wyglądzie po zabiegu i tego właśnie oczekuje. Czy zautomatyzowany system może mu to dać?
Jednym z haseł reklamowych stosowanych w promocji przeszczepu przy użyciu robota medycznego jest wyeliminowanie błędów związanych z czynnikiem ludzkim. Nie jest to prawdą z prostego powodu – robot ARTAS nie pracuje sam. Jest on jedynie narzędziem w rękach lekarza i pracuje pod nadzorem człowieka, ponadto nie wykonuje wszystkich etapów przeszczepu. Do tego dochodzi ryzyko błędu robota. Czynnik ludzki, jak już wcześniej wspomniano, jest podczas przeszczepu nieoceniony.
Wybór kliniki i lekarza.
Decydując się na przeszczep włosów pacjent powinien dokładnie przemyśleć gdzie udać się w tym celu. Warto sprawdzić opinie pacjentów zarówno o klinice jak i specjalistach, których zatrudnia. Przeszczep włosów to nie tylko sam zabieg, ale również odpowiednia kwalifikacja, wywiad lekarski oraz opieka po transplantacji. Przede wszystkim warto zdecydować się na klinikę, która ma doświadczenie w wykonywaniu przeszczepów, bowiem doświadczenie lekarzy w danej dziedzinie to coś, czego przecenić się nie da. Zwłaszcza, gdy rzutuje to na nasze zdrowie i wygląd.
Podsumowanie.
Zarówno przeszczep włosów metodą FUE, jak i metoda z użyciem robota medycznego ARTAS są najnowocześniejszymi sposobami transplantacji włosów dostępnymi na rynku. Podstawowa różnica pomiędzy nimi polega na automatyzacji części procedury w metodzie ARTAS. Nie wyklucza ona jednak całkowicie czynnika ludzkiego, gdyż robot pracuje pod nadzorem specjalisty. Przeszczep włosów jest nie tylko zabiegiem natury medycznej, ale przede wszystkim natury estetycznej, bo to właśnie problem estetyczny jest tym, który skłania pacjenta do poddania się zabiegowi. Czy warto zatem wyeliminować, nawet częściowo, udział specjalisty w przeszczepie włosów? Niekoniecznie. To właśnie praca specjalisty i jego zmysł estetyczny decydują o efekcie końcowym przeszczepu, o tym, czy fryzura będzie wyglądała naturalnie, czy włosy będą układały się naturalnie i ładnie. Porządne rozeznanie przed wyborem kliniki to podstawa. Warto udać się do specjalisty o dobrej reputacji, który ma doświadczenie w przeszczepianiu włosów metodą manualną.